Mijam posępne budynki Pamiętające
Nie jedną śmierć.
Smutno spoglądają na mnie oczami,
które widziały nie jedną śmierć.
Patrzą, jakoby chcąc opowiedzieć
historie minionych lat,
Idę ze spuszczoną głową co rusz spoglądając
w te szare oczy widzące
nie jedną śmierć.
Znak Polski walczącej
zdobi jedną ze ścian płaczu.
Pamiątka po bohaterskich czynach.
Idę dalej, A te budynki łkające
Przypominają mi o krwawej historii Polski,
mej ojczyzny.
I ogarnia mnie wzruszenie, podziw, wdzięczność
Dla mych przodków, rodaków
Tak dzielnie niegdyś walczących.
Z racji tego, że blog powstał zaledwie dwa dni temu publikuję trzeci, dzień po dniu wiersz. Powstał on 3 grudnia 2015 roku na lekcji języka polskiego gdy omawialiśmy wiersz Władysława Szlengela - ,,Kartka z dziennika ,,Akcji'' ''. Druga zwrotka natchnęła mnie weną. Kto nie czytał, to polecam przeczytać. A kto czytał to jakie są wasze wrażenia po tym wierszu? Z chęcią wymienię parę zdań z Wami.
Pozdrawiam A-San
Hejeczka.
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetny post.
Piszesz wspaniałe wiersze.
Na pewno będziesz pisarką.
Wiersz, o którym wspomniałaś niestety nigdy nie czytałam.
Ale chętnie go przeczytam.
Cieszę się że napiszesz wiersz, który ci zaproponowałam.
Już nie mogę się doczekać następnego.
Liczę że teraz zostaniesz z nami o wiele dłużej.
Nuśka x.x
Witaj! Dziękuję za twe miłe słowa. Po prostu miód na moje serce. Dziękuję :*
UsuńZostanę i to na długo aż będziecie mieli mnie dość :)