Czym jest szczęście?
Szczęście jest pojęciem względnym.
Nie ma jednolitej definicji.
Szczęściem może być rześki wiosenny poranek.
Szczęściem może być delikatny promyk słońca
leniwie przedzierający się przez jedwabne obłoki.
Szczęściem może być cieplutki dom,
Gdzie w kominku płomyki delikatnie tańczą.
Szczęściem może być uśmiech ukochanej osoby.
Osoby na widok której serce w piersi tańcuje.
Szczęściem bywają również perły, rubiny.
Piękne ale zgubne i nietrwałe.
Ale czy to prawdziwe szczęście?
To tylko iluzja.
Biada tym ludziom co myślą,
Że szczęściem są bogactwa.
Biada im, biada.
A więc czym tak naprawdę jest szczęście?
Szczęściem są chwile ulotne.
Po prostu.
Tak na dobry początek lutego. Co z tego, że już 3 luty. Tak mi dzisiaj wesoło. Radosna muzyka mi w duszy gra. Pomimo burego nieba i silnego wietrzyku słońce tak przyjemnie świeci. Uwielbiam taką pogodę. Co sądzicie o tym wierszu? Czy zgadzacie się z tą definicją szczęścia? Co Wam daje szczęście? Piszcie śmiało :)
Pozdrawiam A- San
Moje zdanie o szczęściu - lecz pamiętajcie przecie, że mimo wszystko szczęścia nie znajdziecie.
OdpowiedzUsuńMam pesymistyczną naturę :)
Hej kochana!
OdpowiedzUsuńNa sam początek dziękuję za komentarz na moim blogu!
Wiersz cudowny!
Szczęście? Hmm... Szczęściem jest dla mnie blog i...
Moi rodzice. Kocham ich tak strasznie <33
Normalnie aż mi się fragment piosenki przypomniał...
"W poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały świat, przemy wszechświat.
Dobijamy do bram i tam poszukujemy szczęścia.
Cały świat jest u stóp nam."
Czy coś takiego ;33
Zapraszam do mn i czekam na kolejne dzieło!
Nuśka x.x